Polska pokonała Niemcy! Prestiżowe zwycięstwo biało-czerwonych w meczu towarzyskim [WIDEO]

Polacy po raz pierwszy spróbowali zaatakować w 5. minucie. Jakub Błaszczykowski zagrał do Bartosza Bereszyńskiego, a ten wywalczył rzut rożny, po którym biało-czerwoni nie stworzyli jednak żadnego zagrożenia.

W 14. minucie Jakub Kiwior posłał prostopadłe podanie do Błaszczykowskiego. 37-latek znakomicie wyszedł na pozycję, ale niestety nie zdołał wygrać pojedynku z Malickiem Thiawem i oddać strzału.

W 16. minucie Jakub Błaszczykowski oficjalnie pożegnał się z reprezentacją. Legenda polskiej kadry została zmieniona przez Michała Skórasia.

W 21. minucie Jakub Kamiński odnalazł się w polu karnym rywali. Z próbą skrzydłowego poradził sobie jednak Marc-Andre ter Stegen. Ewentualny gol i tak nie zostałby uznany z powodu pozycji spalonej. W odpowiedzi zaatakowali Niemcy. Kai Havertz oddał groźny strzał z dystansu, ale piłkę na rzut rożny zbił Wojciech Szczęsny.

W 31. minucie Polska objęła prowadzenie. Sebastian Szymański dośrodkował z rzutu rożnego do Jakuba Kiwiora, który zdobył bramkę głową.

Pod koniec pierwszej połowy Havertz spróbował zagrozić polskiej bramce. Napastnik Chelsea został jednak zablokowany. Niedługo potem Emre Can oddał bardzo niecelny strzał zza szesnastki. Do przerwy Polska prowadziła 1:0.

Fernando Santos przeprowadził dwie zmiany przed drugą połową. Arkadiusz Milik i Karol Linetty weszli za Roberta Lewandowskiego oraz Sebastiana Szymańskiego.

Tuż po zmianie stron Niemcy mogli doprowadzić do remisu. Poprzeczka uratowała jednak biało-czerwonych po strzale Joshuy Kimmicha. W 55. minucie pomocnik Bayernu oddał kolejne uderzenie, znów niecelne.

Chwilę później sędzia zastanawiał się, czy podyktować rzut karny dla Niemiec. Powtórki wyraźnie pokazały, że Jan Bednarek nie odbił piłki ręką, tylko plecami. Po analizie VAR arbiter nie wskazał na jedenasty metr.

W 66. minucie Szczęsny złapał piłkę po strzale Havertza. W kolejnej akcji Kimmich huknął nad bramką. W 70. minucie nasz golkiper obronił uderzenie Robina Gosensa. Niedługo potem zawodnik Juventusu znów uratował Polskę przed utratą gola, tym razem powstrzymując Malicka Thiawa. W 88. minucie bramkarz wybił z linii piłkę zagrywaną przez Mariusa Wolfa.

Ostatecznie Szczęsny zakończył spotkanie z czystym kontem. Polska wygrała 1:0 i po raz drugi w historii pokonała Niemcy. Pierwszy triumf miał miejsce w 2014 roku jeszcze za kadencji Adama Nawałki.

Polska kolejny mecz rozegra w najbliższy wtorek z Mołdawią. Będzie to trzecie spotkanie biało-czerwonych w eliminacjach do przyszłorocznych mistrzostw Europy. Na razie podopieczni Fernando Santosa mają na koncie trzy punkty.