Polska myśl szkoleniowa w pełnej krasie. Golkiper opuścił bramkę i ustawił się w... murze [WIDEO]
W meczu 2. kolejki II ligi Błękitni Stargard wygrali z Wigrami Suwałki 1:0. Po ostatnim gwizdku mówi się o nowince taktycznej zaprezentowanej przez zespół gości.
Błękitni Stargard w minioną sobotę zgarnęli trzy punkty w starciu z Wigrami Suwałki. Zwycięstwo gospodarzom zapewnił w 41. minucie Oskar Ryk. Bohaterem mediów został jednak innym zawodnik. Dziennikarze opisują zachowanie bramkarza Wigier - Hieronima Zocha.
W pewnym momencie piłkarze Błękitnych wywalczyli rzut wolny kilka metrów przed polem karnym rywali. Golkiper przyjezdnych zaczął ustawiać mur i ostatecznie zdecydował się na nietypowe rozwiązanie. Zoch - niczym w futsalu - opuścił bramkę i stanął obok kolegów z drużyny.
Niecodzienne zagranie wychwycił Adam Delimat z "Łączy Nas Piłka". - Czegoś takiego chyba jeszcze nie widziałem. 2. Liga, mecz Błękitnych Stargard z Wigrami Suwałki. Gospodarze mają rzut wolny, a w murze ustawia się... bramkarz - napisał na Twitterze.
Co w tej sytuacji zrobili piłkarze Błękitnych? Jeden z zawodników zdecydował się oddać mocny strzał. Piłka minęła Zocha, ale nie wpadła do siatki. Gracz Wigier zdołał wybić futbolówkę z linii bramkowej.
Drużyna z Suwałk po dwóch rozegranych spotkaniach ma na koncie trzy "oczka". W pierwszej kolejce pokonała Olimpię Elbląg, a następnie straciła punkty we wspomnianym meczu z Błękitnymi Stargard.