Polska - Francja 3:2. Ostatni taki moment naszej reprezentacji

Od czasu ostatniego zwycięstwa Polski z Francją minęły już 42 lata. Triumf ten stanowił klamrę dla największych sukcesów reprezentacji.
Istniały obawy, że ze względu na trwający stan wojenny Polacy nie zameldują się na Mundialu 1982. Ostatecznie udało im się pojechać do Hiszpanii - na początku jednak zawodzili.
Biało-czerwoni bezbramkowo zremisowali z Włochami oraz Kamerunem. Awans do drugiej rundy dała im jednak wygrana 5:1 z Peru. Potem Polacy trafili do grupy z Belgią i ZSRR.
Do piłkarzy Antoniego Piechniczka znów uśmiechnęło się szczęście. Biało-czerwoni wygrali w pierwszym spotkaniu 3:0 po słynnym hat-tricku Zbigniewa Bońka, po czym zremisowali z ZSRR.
W półfinale na Polaków ponownie czekali Włosi. Limit farta się wyczerpał: po dwóch golach Paolo Rossiego Polacy przegrali 0:2. Przed nimi był jeszcze mecz o trzecie miejsce - z Francją.
Starcie z Francuzami nie zaczęło się dobrze. W 13. minucie piłkę do siatki wpakował Rene Girard. Polacy jednak odpowiedzieli bramkami Andrzeja Szarmacha i Stefana Majewskiego.
Później biało-czerwoni potwierdzili dominację. W 46. minucie trafienie na 3:1 zaliczył Janusz Kupcewicz. Choć Francuzi złapali kontakt za sprawą Alaina Couriola, nie mogli już nic wskórać. Skończyło się 3:2.

Triumf w meczu o trzecie miejsce MŚ był ostatnim wielkim sukcesem Polaków i ostatnim ich zwycięstwem z Francuzami. Od tego czasu nie znaleźliśmy sposobu na "Trójkolorowych".
Przez 42 lata reprezentacja Polski trzykrotnie przegrywała z Francuzami oraz trzy razy z nimi remisowała. Szansa na odmienienie złego losu już we wtorek - bo jak nie teraz, to kiedy?