Polska czy Szwecja? Maksymilian Boruc zdradził, w której reprezentacji chce występować
Maksymilian Boruc to utalentowany golkiper, który obecnie związany jest z West Bromwich Albion. 18-latek swoją dotychczasową przygodę z piłką podsumował na łamach "WP SportoweFakty".
Maksymilian Boruc urodził się w Warszawie, jednak jako dziecko wraz z rodzicami przeprowadził się do Szwecji. Tam rozpoczął swoją przygodę z piłką i zapracował na transfer. Najpierw związał się ze Stoke City, a później przeniósł do West Bromwich Albion. W ekipie "The Baggies" gra w drużynie U-18.
- Czas w Stoke był dla mnie bardzo dobry. Zaaklimatyzowałem się w Wielkiej Brytanii i wielu rzeczy się nauczyłem. West Brom to kolejny krok w dobrym kierunku - wyznał golkiper w rozmowie z "WP SportoweFakty".
- Osobiście pozostaję skoncentrowany na występach w U-18 i U-23. Jeśli będę mógł podziałać z pierwszą drużyną - chociażby na treningach - potraktuję to w kategorii bonusu - dodał.
Boruc ma polskie i szwedzkie obywatelstwo. W barwach której z reprezentacji chciałby grać? W tym przypadku golkiper nie ma najmniejszych wątpliwości.
- W przeszłości otrzymywałem powołania do młodzieżowej reprezentacji Szwecji, natomiast teraz, jeśli dostałbym powołanie do reprezentacji Polski, to przyjąłbym je bez chwili zastanowienia. Czuję się Polakiem. Takie powołanie byłoby dla mnie dużym wyróżnieniem i powodem do dumy - wyjaśnił.
Maksymilian Boruc to kuzyn obecnego bramkarza Legii - Artura. 18-latek nie ukrywa, że znane nazwisko nie pomogło mu w dotychczasowej karierze.
- Artur to daleka rodzina od strony ojca. Wciąż nie wymieniliśmy ze sobą nawet jednego słowa. Wiele osób myśli, że skoro jestem spokrewniony z Arturem, to na pewno udało mi się coś wywalczyć samym nazwiskiem. Prawda jest jednak taka, że nazwisko w niczym mi nie pomogło. Moim celem jest napisać swoją własną historię - podsumował.