Polscy piłkarze przeciwko PZPN. Ten zapis wywołał wielkie oburzenie wśród zawodników
Polski Związek Piłkarzy chce uchylenia jednej z decyzji władz PZPN. W tej sprawie złożono już wniosek do Ministerstwa Sportu.
Kością niezgody w sporze jest uchwała Komisji ds. Nagłych PZPN nr 11/2020 z 8 kwietnia 2020 roku. Ten przepis pozwala na rozwiązanie kontraktu przez gracza, gdy ten nie otrzymuje z klubu pensji od co najmniej czterech miesięcy. Taki zapis wywołał sprzeciw. Wcześniej - przed wybuchem pandemii - zawodnicy mogli tego dokonać już po dwóch miesiącach.
Polski Związek Piłkarzy przekonuje, że jest to "ograniczanie wolności wyboru i wykonywania zawodu". Według tej interpretacji "zawodnicy mogą być zmuszani do pracy na rzecz klubu bez gwarancji wypłaty należnego im wynagrodzenia".
- Złożenie wniosku do Ministerstwa Sportu poprzedziliśmy rozmowami z zawodnikami i wnioski, jakie płyną z ich strony, są dla nas jasne: piłkarze nie godzą się na takie rozporządzenie. W ciągu 24 godzin zebraliśmy poprzez ankietę blisko pół tysiąca opinii od zawodników zarówno z Ekstraklasy, jak i niższych lig. Ich opinia jest jasna - oznajmił prezes Polskiego Związku Piłkarzy Euzebiusz Smolarek.
- 96 procent piłkarzy uważa wprowadzenie przepisów PZPN za złą decyzję. Z kolei 88 procent zawodników obawia się, że zmieniona uchwała może skutkować długotrwałym brakiem wypłaty należnego wynagrodzenia przez klub - dodał były piłkarz.
Decyzja w tej sprawie należy do Ministerstwa Sportu, które oceni sytuację i być może uchyli kontrowersyjną uchwałę.