Policzone. Duża przewaga Polaków przed meczem z Austrią
Polacy w piątek zagrają z Austrią. Przed kluczowym meczem fazy grupowej będą mieli jedną przewagę nad rywalem.
Oba zespoły po pierwszej kolejce są bez punktu. Polacy przegrali z Holandią 1:2, a Austriacy z Francją 0:1.
Zaskoczenie może budzić terminarz mistrzostw przygotowany przez UEFA. Teoretycznie mecze tej samej grupy powinny odbywać się jak najbliżej siebie, by wszystkie drużyny miały równe warunki w kolejnej serii gier.
W przypadku Polaków i Austriaków tak nie było. Biało-czerwoni skończyli swój mecz z Holandią w niedzielę ok. 17:00. Austriacy zagrali dopiero w poniedziałek. W dodatku ich mecz z Francją zakończył się ok. 23:00.
Polacy przed piątkowym meczem mają zatem o 30 godzin więcej na regenerację od rywali. Rangnick był o to pytany na konferencji po spotkaniu z Francją.
- To nie jest dla nas zaleta - uciął selekcjoner reprezentacji Austrii.
Dłuższy czas na odpoczynek jest o tyle istotny, że drużyna Rangnicka gra bardzo intensywnie. Francuzi mieli problem z jej pressingiem.
- Nasz styl działał dobrze przeciwko jednej z najlepszych drużyn na świecie. To wcale nie był przeciętny mecz Francji - podkreślał Rangnick.