Polakom należał się karny? Kontrowersja w końcówce [WIDEO]
Czy Polacy mogli wyrównać stan rywalizacji z Portugalczykami? W końcówce w polu karnym upadł Michael Ameyaw.
Rezultat spotkania Polski z Portugalią w 88. minucie ustalił Jan Bednarek. Defensor biało-czerwonych bardzo pechowo skierował piłkę do własnej bramki.
W pierwszej chwili wydawało się jednak, że kilkadziesiąt sekund wcześniej doszło do przewinienia w polu karnym rywali. W roli głównej Michael Ameyaw.
Świeżo upieczony reprezentant Polski upadł po kontakcie z Nelsonem Semedo. Ten z kolei odzyskał piłkę i finalnie napędził kontrę kadry Portugalii.
Po trafieniu Bednarka sędzia konsultował się z arbitrami VAR. Rozmowy holenderskich sędziów trwały długo - lecz podtrzymana została decyzja z boiska.
Podopiecznym Michała Probierza wydawało się, że "jedenastka" była ewidentna. Żółtymi kartkami zostali ukarani Krzysztof Piątek oraz Łukasz Skorupski.
Przegrana na PGE Narodowym mocno komplikuje sytuację biało-czerwonych w tabeli Ligi Narodów. Szczególnie, że teraz czeka nas starcie z Chorwacją.