Polak został trenerem krajowego hegemona. Dwa lata temu osiągnął historyczny sukces

Kazimierz Jagiełło oficjalnie został trenerem mauretańskiego Nouadhibou FC. Nowy klub Polaka ogłosił go swoim nowym szkoleniowcem w czwartkowy poranek.
Przez lata wielu polskich trenerów wyrobiło sobie markę, ogromne uznanie i szacunek w Afryce. Henryk Kasperczak prowadził aż sześć reprezentacji z północno-zachodniej części Czarnego Lądu, zaś Stefan Żywotko zapisał się w historii jako siedmiokrotny mistrz Algierii. Wśród aktywnych polskich trenerów wciąż jest jednak jeden człowiek, który osiąga przełomowe sukcesy na tym kontynencie.
Mowa oczywiście o Kazimierzu Jagiełło. O 69-latku wyjątkowo było głośno po sezonie 2022/23, kiedy z gwinejską Hafią FC udało mu się zdobyć mistrzostwo kraju. Był to historyczny sukces, gdyż przez ostatnie siedem sezonów nieprzerwanie triumfowała Horoya AC - najbogatszy, najpopularniejszy i najbardziej utytułowany klub w Gwinei.
Choć "Casimir" nie zdołał powtórzyć tego sukcesu sezon, a nawet dwa sezony później, to przykuł uwagę hegemona z innej ligi na kontynencie. W czwartek rano Polaka ogłoszono szkoleniowcem obecnego mistrza Mauretanii - Nouadhibou FC. Informację przekazał syn szkoleniowca, Szymon Jagiełło.
Nouadhibou to dominator na krajowym podwórku. To właśnie do nich należy ostatnie siedem tytułów mistrzowskich. Urodzony w 1955 roku szkoleniowiec otrzymał jednak dość wyjątkowe zadanie, gdyż statusu drużyny będzie musiał bronić w nietypowych warunkach. W trwającym sezonie ligi mauretańskiej grają bowiem dwa zespoły z... Sudanu.
Przyczyną takiego stanu rzeczy jest wojna domowa, która wybuchła w tym kraju w kwietniu 2023 roku. Wraz z jej początkiem zawieszone zostały wszystkie lokalne piłkarskie rozgrywki. Z pomocną dłonią przed początkiem tego sezonu przyszła federacja Mauretanii. Zaproponowała ona dwóm największym sudańskim klubom możliwość gry w swojej lidze.
Tym sposobem Nouadhibou w trwającym sezonie mauretańskiej ekstraklasy ma dodatkową konkurencję - sudańskie Al-Merreikh i Al-Hilal Omdurman. Obie drużyny mają w swoim składzie wielu doświadczonych reprezentantów kraju, wobec czego są poważnymi kandydatami do tytułu. Mimo to, nowy klub Jagiełły ma w tym momencie nad nimi dość klarowną, bo aż dziewięciopunktową i 10-punktową przewagę w tabeli.
Może się ona zmniejszyć jednak w wyjątkowo szybkim tempie, gdyż faworyzowane Al-Hilal ma do rozegrania aż... siedem zaległych spotkań. To właśnie z tym klubem polski trener najprawdopodobniej stoczy bezpośrednią walkę o mistrzowski tytuł.
Kazimierz Jagiełło urodził się 28 lipca 1955 roku. Poza afrykańskim kontynentem najbardziej kojarzony jest ze swoich epizodów w roli kierownika sportowego Polonii Warszawa, a także belgijskiego Charleroi. Z mauretańskim Nouadhibou związał się 15-miesięczną umową.