Polak wciąż w grze o fazę grupową Ligi Mistrzów. "Zwycięska" porażka w rewanżu
W środowy wieczór odbyły się kolejne mecze pierwszej rundy eliminacji Ligi Mistrzów. Łudogorec Razgrad z Jakubem Piotrowskim w składzie tym razem przegrał, ale i tak wywalczył awans.
Los w pierwszym dwumeczu eliminacyjnym skojarzył mistrzów Bułgarii z przedstawicielem Gruzji - Dinamem Batumi. Łudogorec rozpoczął rywalizację od zwycięstwa 3:1 na własnym stadionie.
We wspomnianym spotkaniu tylko zmiennikiem był Jakub Piotrowski. Reprezentant Polski, grający na co dzień dla bułgarskiego zespołu, pojawił się wówczas na murawie w 68. minucie.
Podczas starcia rewanżowego 26-latek znalazł się już w wyjściowej jedenastce. Na murawie spędził ostatecznie 84 minuty, a w protokole zapisał się otrzymaniem żółtej kartki.
Dinamo Batumi, mając stratę z pierwszego meczu, rzuciło się do odrabiania strat od samego początku. Już w trzeciej minucie na 1:0 trafił Vladimer Mamuchaszwili.
Potem jednak, mimo przewagi gospodarzy, gole już nie padły. Łudogorec w dwumeczu okazał się zatem lepszy o jedno trafienie i zagra w drugiej rundzie eliminacji. W niej zmierzy się z Dynamem Mińsk.
Piotrowski jest piłkarzem Łudogorca od 2022 roku. W ostatnim czasie sporo mówiło się o jego możliwym transferze, ale póki co nowe rozgrywki Polak rozpoczął jeszcze w zespole z Bułgarii.