Zieliński surowo oceniony po hicie Serie A. Był jednym z najgorszych. "Desperacko błąkał się po boisku"

Zieliński surowo oceniony po hicie Serie A. Był jednym z najgorszych. "Desperacko błąkał się po boisku"
Cesare Purini/Insidefoto/SIPA USA/PressFocus
Zagraniczne media oceniły występy Polaków w hicie Serie A pomiędzy Juventusem i Napoli. Na niskie oceny zapracował Piotr Zieliński.
Piłkarze Juventusu pokonali w piątek Napoli 1:0. Bramkę na wagę trzech punktów zdobył Federico Gatti. Asystę przy tym trafieniu zanotował Andrea Cambiaso, który według włoskich mediów był najlepszym piłkarzem na placu gry. Wysoko został również oceniony Wojciech Szczęsny.
Dalsza część tekstu pod wideo
Reprezentant Polski popisał się piękną paradą przy strzale Giovanniego Di Lorenzo. W drugiej połowie popełnił zaś fatalny błąd. Przed stratą bramką uchronił go jedynie spalony.
Włoski portal "La Gazzetta dello Sport" wycenił występ polskiego bramkarza na ocenę 6,5. Identyczną notę wystawił mu również "Eurosport", który wytknął pomyłkę przy rozegraniu piłki.
Nieco niższe oceny otrzymał Arkadiusz Milik. Reprezentant Polski spędził na murawie 20 minut, lecz mimo to dostał wyższą notę od Dusana Vlahovicia. Dziennikarze "La Gazzetta dello Sport" wycenili jego występ na "szóstkę". Jak przyznali, zagwarantował on sporo świeżości w defensywie.
Piątkowy wieczór nie należał do najlepszych z perspektywy Piotra Zielińskiego. Polski pomocnik Napoli został uznany jednym z najgorszych piłkarzy w ekipie mistrza kraju.
Włoskie media oceniły jego występ na "piątkę". Gorzej od 29-latka spisał się jedynie Chwicza Kwaracchelia, który nie spełnił pokładanych w nim nadziei.
- Desperacko błąka się po boisku, najpierw w lewo, a pod koniec pierwszej połowy w prawo, ale jakby go tam nie było. Nigdy w pionie, nigdy w grze - napisano w "La Gazzetta dello Sport" o Polaku.
Obecny sezon Serie A jest dla Zielińskiego nieco gorszy niż ten poprzedni. Pomocnik Napoli rozegrał do tej pory 15 spotkań, zdobył w nich dwie bramki i zanotował dwie asysty.
Redakcja meczyki.pl
Piotr Sidorowicz 09 Dec 2023 · 10:18
Źródło: La Gazzetta dello Sport /Eurosport

Przeczytaj również