Polak nie chciał grać w Lidze Mistrzów. Jest o krok od transferu
Kamil Piątkowski w najbliższych dniach zmieni otoczenie i odejście z Red Bulla Salzburg. Trener drużyny przyznał, że to właśnie z tego powodu Polaka zabrakło w kadrze na środowy mecz Ligi Mistrzów.
W przeszłości Piątkowski był już wypożyczany przez austriacki zespół. Na takiej zasadzie reprezentował wcześniej barwy belgijskiego Gentu oraz hiszpańskiej Granady.
Za każdym razem wracał do Salzburga, ale w Austrii zawodził. Z tego powodu tej zimy po raz kolejny zmieni otoczenie. Według medialnych doniesień przeniesie się do Turcji.
W przeciwieństwie do Krzysztofa Piątka czy Sebastiana Szymańskiego nie będzie jednak grał w żadnym z czołowych zespołów ligi. Ma dołączyć do 12. w tabeli Kasimpasy, o czym szerzej pisaliśmy TUTAJ.
Polaka zabrakło w kadrze na środowe spotkanie z Atletico Madryt w Lidze Mistrzów. Jak się okazało, stało się tak na prośbę samego zawodnika.
- Jego transfer może nastąpić w każdej chwili. Przekazał mi, że nie jest w stu procentach gotowy psychicznie do rywalizacji - powiedział Thomas Letsch.
- Moim zdaniem dobrze, że to powiedział. Dlatego właśnie zdecydowaliśmy, że nie będzie go w kadrze - przyznał szkoleniowiec austriackiego klubu.