"Polacy zostali zlekceważeni". Probierz przejechał się po Portugalczykach
Reprezentacja Portugalii nie przyleciała do Polski na przedmeczową konferencję prasową. Podczas spotkania z dziennikarzami dziwił się temu Michał Probierz, krytykując jednocześnie decyzję UEFA.
Portugalczycy kilkukrotnie zmieniali już godzinę wylotu do Polski. Powodem ma być silny wiatr, który da się we znaki na tamtejszym lotnisku i może utrudnić podróż.
Sporym zaskoczeniem był fakt, że przeniesiono konferencję prasową Roberto Martineza. Odbyła się ona o godzinie 11:00 w Portugalii, a polscy dziennikarze mogli w niej uczestniczyć jedynie zdalnie.
Okazuje się, że we wrześniu podobny problem miała reprezentacja Polski. Biało-czerwonym odmówiono wówczas pomocy. Michał Probierz mocno dziwi się więc decyzji UEFA.
- Reprezentacja Portugalii ma bardzo dobrego trenera, Roberto Martineza. W Berlinie mieliśmy okazję go poznać i dłużej porozmawiać. Uważam, że to bardzo dobry trener, ale i fantastyczny człowiek, bo poświęcił nam sporo czasu. Tak samo dyrektor techniczny, z którym dłużej rozmawialiśmy - powiedział Probierz.
- Tym bardziej jestem zaskoczony tym, że polscy dziennikarze zostali zlekceważeni. Portugalczycy nie przyjadą tutaj na konferencję - podkreślił.
- Tak samo chcieliśmy przełożyć konferencję w Szkocji oraz w Chorwacji ze względu na lot, z którym mieliśmy trochę problemów. Wtedy się nie dało, a tutaj okazuje się, że się jednak da bez żadnych problemów - zakończył.