Polacy błagali Argentyńczyków o litość. Mistrz świata ujawnił kulisy kluczowego meczu fazy grupowej
Nicolas Tagliafico ujawnił kulisy meczu Argentyny z Polską w fazie grupowej mistrzostw świata. Mistrz świata twierdzi, że jeden z biało-czerwonych prosił go o litość.
Mecz Argentyny z Polską miał olbrzymi ciężar gatunkowy. Przed jego rozpoczęciem żadna z drużyn nie była jeszcze pewna awansu do 1/8 finału.
Ostatecznie Argentyńczycy wygrali 2:0. Z gry Polaków zapamiętamy tylko kurczową, rozpaczliwą obronę.
Polacy nie ograniczali się tylko do powstrzymywania rywali standardowymi rywalami. Prosili ich też o litość. Tak przynajmniej twierdzi Tagliafico.
- W meczu z Polską po pierwszym naszym golu oni nie chcieli już więcej grać. Kiedy zdobyliśmy drugiego, około 60. minuty, jeden z Polaków powiedział do mnie, na ile potrafił po hiszpańsku: "Nie atakujcie więcej, proszę!" Kolejny gol mógłby ich wyeliminować - powiedział Argentyńczyk.
- Dobrze, że nie strzeliłem gola przeciwko Polsce. Gdyby wyszedł Meksyk, wszystko by się zmieniło. Wyeliminowaliby Francję, doszłoby do chaosu w drabince i nie zostalibyśmy mistrzami świata - kpił Tagliafico.
Wyjście z grupy to największy sukces reprezentacji Polski na mistrzostwach świata od 1986 roku. Argentyna turniej zakończyła zwycięstwem - też tak samo jak 36 lat temu.