"Pokazywał przebłyski geniuszu". Lewandowski znów oczarował Hiszpanię
FC Barcelona wygrała 4:0 z Realem Sociedad. Oto, jak oceniono Wojciecha Szczęsnego i Roberta Lewandowskiego za ten występ.
Przełomowym momentem niedzielnego meczu była czerwona kartka Aritza Elustondo. W 17. minucie obrońca wyleciał z boiska za faul na Danim Olmo, który wychodził na wolne pole. Wcześniej Robert Lewandowski dobrym podaniem uruchomił ofensywnego pomocnika.
Gospodarze z Estadio Montjuic szybko wykorzystali grę w przewadze. Po dwóch kwadransach prowadzili 2:0 za sprawą trafień Gerarda Martina i Marka Casado. W 55. minucie "Lewy" miał swój udział przy bramce Araujo. Remiro obronił główkę Polaka, ale był bezradny przy dobitce urugwajskiego stopera.
Niedługo potem Lewandowski trafił do siatki. Najpierw Araujo oddał strzał z dystansu, piłka odbiła się od kapitana reprezentacji Polski i wpadła do siatki.
- Na początku meczu Lewandowski nie czuł się komfortowo, ale dzięki dobrej grze tyłem do bramki mógł uruchomić podaniem Olmo, co doprowadziło do wykluczenia Elustondo. Później Polak pokazywał przebłyski geniuszu, nie pomylił się, odbijając piłkę po strzale Araujo z dystansu, dzięki czemu trafił do siatki. Mógł mieć dublet, ale nie wykorzystał dośrodkowania Yamala - opisało Mundo Deportivo.
- Spokojny występ Szczęsnego. Bramka, którą Real Sociedad zdobył na początku meczu, nie została uznana z powodu spalonego. Był to najbardziej napięty moment pod bramką Polaka - dodał kataloński dziennik.
Kolejny mecz Barcelony odbędzie się w najbliższą środę. Podopieczni Hansiego Flicka zmierzą się z Benfiką w 1/8 finału Ligi Mistrzów.