Pogrom w derbach! Fabiański przyjął pięć goli [WIDEO]

Julen Lopetegui wystawił Fabiańskiego w pierwszym składzie WHU. W ostatnich tygodniach doświadczony bramkarz wygrał rywalizację z Alphonse Areolą.

"Fabian" skapitulował już w 10. minucie meczu z Arsenalem. Wtedy Gabriel Magalhaes wykorzystał centrę Bukayo Saki z rzutu rożnego i strzelił gola głową.

West Ham mógł błyskawicznie doprowadzić do remisu. Crysencio Summerville trafił do siatki, ale jego bramkę anulowano z powodu pozycji spalonej.

W 22. minucie Saka chciał do asysty dołożyć jeszcze gola. Prawoskrzydłowy huknął obok bramki Fabiańskiego. W 27. minucie Leandro Trossard wykończył kombinacyjną akcję "Kanonierów". Belg wpakował piłkę do pustej bramki. W 33. minucie Paqueta sprokurował rzut karny. Martin Odegaard pokonał Fabiańskiego z jedenastu metrów.

Kilkadziesiąt sekund później Kai Havertz trafił do siatki, dzięki czemu Arsenal prowadził już 4:0. W końcu West Ham rzucił się do odrabiania strat. Najpierw Wan-Bissaka zaskoczył Rayę, po chwili Emerson zdobył piękną bramkę z rzutu wolnego.

W 42. minucie doszło jeszcze do starcia Emersona z Saką. Obaj zawodnicy zostali ukarani żółtą kartką.

Do przerwy Arsenal prowadził 5:2. W 46. minucie Jakub Kiwior zmienił Gabriela. Na początku drugiej połowy Bowen huknął w trybuny. Następnie Antonio uciekł spod krycia Kiwiora, po czym uderzył obok słupka.

Po godzinie gry Fabiański obronił strzał Odegaarda. W następnej akcji Kiwior uporał się z Ingsem. Później Irving został zablokowany. W doliczonym czasie Ings minął Rayę, po czym nie trafił w bramkę.

Arsenal wygrał 5:2 i wskoczył na drugie miejsce w tabeli. West Ham zajmuje dopiero 14. lokatę.