Pogrom na San Siro! Milan zabawił się z rywalem [WIDEO]

Milan przystąpił do tego spotkaniu po niezwykle nieudanym początku sezonu. W pierwszych trzech kolejkach podopieczni Paulo Fonseki zdobyli tylko dwa punkty.

Tym razem mediolańczycy błyskawicznie zabrali się do pracy. W 2. minucie Rafael Leao podaniem piętą uruchomił Theo Hernandeza. Francuz mocnym strzałem pokonał Jesse Joronena.

Venezia próbowała się odgryźć. Gaetano Oristanio i Nicolussi Caviglia nie zdołali jednak zaskoczyć Mike'a Maignana. W 16. minucie Milan podwyższył prowadzenie za sprawą Matteo Gabbii.

Po dwóch kwadransach mediolańczycy prowadzili już różnicą czterech trafień. Najpierw w 25. minucie Christian Pulisic wykorzystał rzut karny. Po chwili sędzia podyktował kolejną jedenastkę dla gospodarzy. Tym razem do piłki podszedł Tammy Abraham, który również wygrał pojedynek z Joronenem.

Do przerwy Milan prowadził 4:0. W pierwszej połowie "Rossoneri" byli niezwykle skuteczni. Zdobyli cztery bramki, oddając łącznie pięć celnych strzałów.

Po zmianie stron na murawie San Siro nadal dominowali gospodarze. Leao chciał wpisać się na listę strzelców, ale jego próbę udaremnił Joronen.

W 71. minucie Zampano skierował piłkę do siatki Maignana. Gol został anulowany, ponieważ wcześniej w tej akcji Nicolussi Caviglia popełnił faul. Włoch za swoje zagranie został ukarany drugą żółtą kartką.

Milan wygrał 4:0 i wskoczył na ósme miejsce w tabeli. Venezia zamyka ligową stawkę we włoskiej ekstraklasie.