Pogoń Szczecin. "Zależy nam, aby zmazać tę plamę". Kamil Grosicki żądny rewanżu na Stali Mielec

W zeszły weekend podopieczni Jensa Gustafssona wygrali na wyjeździe 1:0 z Lechią Gdańsk. Gol dla "Portowców" padł w dużej mierze dzięki Kamilowi Grosickiemu. Teraz skrzydłowy ma nadzieję na co najmniej równie udany wieczór.

- Zespół i kibice oczekują ode mnie tego, że w trudnych momentach wezmę grę na swoje barki, przeprowadzę jakąś akcję, która może dać punkty. To się tym razem udało. To była fajna akcja. Cieszę się, że dała nam trzy punkty, bo to jest najważniejsze - powiedział Grosicki w rozmowie z oficjalną stroną Pogoni.

- Powrót do Pogoni po tak wielu latach to było dla mnie duże i ważne wydarzenie. To był powrót do domu. Zrobiliśmy niespodziankę kibicom, którzy przyszli na spotkanie ze Stalą, bo nikt się tego transferu kompletnie nie spodziewał. Fajny, emocjonalny moment - wspomina.

- Teraz jestem już w drużynie blisko dwa lata i znowu przyjdzie nam u siebie zagrać z drużyną z Mielca. W wyjazdowych spotkaniach z tą ekipą ostatnio bardzo się męczyliśmy. Teraz musimy zrobić wszystko, aby w dobrym stylu zdobyć trzy punkty, bo zdajemy sobie sprawę, jak bardzo ważne jest to spotkanie dla kibiców - podkreślił.

- Wszystko wskazuje, że stadion będzie wypełniony. Kto jeszcze nie ma biletu, to serdecznie zachęcamy, aby go nabyć. Potrzebujemy jak największego dopingu. Liczymy, że wspólnie z kibicami stworzymy przy okazji 75. urodzin klubu fajne, duże widowisko - dodał.

- Zależy nam, aby zmazać plamę po wyjazdowym meczu, a możemy to zrobić tylko poprzez zwycięstwo w dobrym stylu. Kibice oczekują od nas nie tylko wygranych, ale również po to przychodzą na stadion, aby obejrzeć ładne akcje i piękne bramki. Musimy zrobić wszystko, aby w sobotę to wszystko im zapewnić - zakończył.