Pogoń Szczecin wygrała i wyprzedziła Lecha. Co za błąd bramkarza Stali Mielec! [WIDEO]

Pogoń miała doskonałą okazję do objęcia prowadzenia w 19. minucie. Kucharczyk nie potrafił jednak trafić do pustej bramki. Strączek nie miałby szans na skuteczną interwencję.

Zmarnowana okazja nie była jedyną złą wiadomością dla zespołu ze Szczecina w pierwszej połowie. Tuż przed przerwą boisko z powodu kontuzji musiał opuścić lider obrony Zech.

Goście ruszyli do natarcia po przerwie. Świetnie bronił jednak bramkarz Stali, który zatrzymywał uderzenia Łasickiego, Bartkowskiego czy Biczachczjana. Groźnie było też po strzale Grosickiego - piłka nieznacznie minęła słupek.

Pogoń konsekwentnie atakowała i dopięła swego w doliczonym czasie. Zwycięskiego gola dla gości strzelił Biczachczjan. Błąd po jego uderzeniu popełnił znakomicie wcześniej broniący Strączek.

Pogoń dzięki zwycięstwu ma punkt przewagi nad Lechem. Poznaniacy zagrają w niedzielę - na wyjeździe z Lechią Gdańsk.