Pogoń Szczecin. Michał Kucharczyk zadowolony z występu na nowej pozycji. "Okazało się, że to wypaliło"

Michał Kucharczyk zadowolony z występu na zupełnie nowej pozycji. "Okazało się, że to wypaliło"
Krzysztof Porebski / Press Focus
Michał Kucharczyk w meczu z Lechem Poznań niespodziewanie został ustawiony przez Kostę Runjaica na lewej stronie defensywy. Nominalny skrzydłowy zagrał niezłe spotkanie, a jego zespół wygrał 4:0. - Okazało się, że to wypaliło - przyznał po końcowym gwizdku.
Kontuzje Davida Steca oraz Luisa Maty, a także zawieszenie Huberta Matyni za nadmiar żółtych kartek spowodowały, że Kosta Runjaic musiał kombinować z obsadą boków obrony. Ostatecznie umieścił tak Jakuba Bartkowskiego oraz Michała Kucharczyka, którzy spisali się naprawdę dobrze.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Zagrałem w życiu może 2-3 mecze na prawej obronie, a dzisiaj był mój pierwszy na lewej. Trener powiedział mi dzień wcześniej, że tak będzie. Przygotowałem się dobrze. Drużyna dała mi dużo pozytywnej energii. Okazało się, że to wypaliło - powiedział Kucharczyk.
- Drużyny buduje się od defensywy. My straciliśmy osiem goli w 13 meczach i to najlepszy wynik w lidze. To nasza siła i klucz. Z przodu, jak się dzisiaj okazało, też mamy potencjał i potrafimy zdobywać gole. Trzeba to ciągnąć do końca rozgrywek - dodał.
- Po ostatnich meczach mentalnie czuliśmy się bardzo dobrze. Wiedzieliśmy, że jesteśmy na fali. Nie możemy też zapominać, że Lech miał na początku swoje okazje i mógł strzelić. Wtedy mecz mógłby potoczyć się inaczej. Tak się nie stało. Zachowaliśmy czyste konto, a sami strzeliliśmy cztery gole. Teraz mecz z Zagłębiem, będziemy chcieli utrzymać status niepokonanych w Szczecinie - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik17 Dec 2020 · 10:58
Źródło: pogonszczecin.pl

Przeczytaj również