Pogoń Szczecin. Kosta Runjaic docenia Wartę Poznań. "To beniaminek z największą liczbą punktów"

W sobotę Pogoń Szczecin zmierzy się z Wartą Poznań w meczu 13. kolejki PKO Ekstraklasy. Przed lekceważeniem niżej notowanego rywala przestrzega szkoleniowiec "Portowców", Kosta Runjaic.
W ubiegły poniedziałek Pogoń Szczecin wygrała 2:0 ze Stalą Mielec. Trener drużyny z Pomorza Zachodniego zapowiada, że w starciu z innym beniaminkiem, Wartą Poznań, nie należy spodziewać się zbyt wielu zmian w składzie "Portowców".
- Teraz nie planujemy rotacji. Być może pojawią się takie w kolejnych dwóch spotkaniach. Zawodnicy są na nie przygotowani. Będziemy reagować z meczu na mecz. Mamy na tyle szeroką kadrę, że nie musi to wpłynąć na jakość. Rotacje są wskazane także ze względu na przerwy, które w trakcie sezonu nas spotykały - powiedział Runjaic.
- Warta jest beniaminkiem z największą liczbą punktów. Musimy grać z nimi ostrożnie oraz pokazać takie samo zaangażowanie, chęć i radość jak w meczu ze Stalą Mielec. Beniaminkowie często mają dobrą energię z poprzedniego sezonu, gdy wygrywali i awansowali. W związku z tym gra się z nimi trudno - przyznał.
- Każdy z beniaminków zdaje sobie sprawę, że punkty mogą zdobywać poprzez skoncentrowaną grę całej drużyny i kompaktową grę w defensywie. Musimy zagrać odpowiednio, by wygrać z Wartą. Z takimi rywalami trzeba grać ostrożnie, dobrze utrzymywać się przy piłce. Potrafią wykorzystać każdy błąd przeciwnika. Warta dobrze kontratakuje, umie przechodzić z defensywy do ataku - ocenił.
- W poprzednim meczu z Jagiellonią Białystok Warta prowadziła, ale przegrała 3:4. W spotkaniu z Rakowem Częstochowa też grali dobrze i dopiero w samej końcówce stracili remis. Z pewnością nie będzie to łatwy mecz dla nas. Jest to bardzo kompaktowa drużyna, która potrafi bronić. W środku pola mają doświadczonego Łukasza Trałkę. Zauważyłem też, że szybko przechodzą do ofensywy. Potrafią zagrać dobrą prostopadłą piłkę i jest to niebezpieczne. Obaj ich napastnicy dużo biegają, są ruchliwi - dodał.
- Jesteśmy drużyną, która ma najdłuższe wyjazdy. Sam fakt, że zagramy w Szczecinie z Piastem, jest już pozytywny. W Pucharze Polski nie ma aż takiego znaczenia, kto jest rywalem. Jeśli celem jest finał, to musimy wygrać z każdym. Piast pozbierał się słabym starcie sezonu. Z pewnością będzie to ciekawy mecz - zakończył.