Pogoń Szczecin. Kamil Grosicki przedstawił plan na resztę kariery. "Chciałbym, żeby tak było"

Grosicki wrócił do Pogoni na początku poprzedniego sezonu. Szybko stał się wiodącą postacią drużyny i całej ligi.

Daniel Kaniewski, agent Grosickiego, mówił w mediach, że wierzy w kolejny zagraniczny transfer 34-latka. Ten przekonuje jednak, że od dawna był zdecydowany na pozostanie w Pogoni. W miniony czwartek podpisał z nią kontrakt na najbliższe dwa lata z opcją przedłużenia o kolejny sezon.

- Rozmowy z prezesami zacząłem dwa miesiące temu. Po ostatnim meczu ligowym sezonu przekazałem, że chcę zostać w Pogoni na dłużej, a oni przedstawili wstępnie swoje stanowisko. Po wakacjach i moim powrocie z kadry spotkaliśmy się i negocjacje były krótkie. Dogadaliśmy się tak samo szybko, jak rok temu, gdy wracałem do Pogoni - wyjaśnił Grosicki w "Super Expressie".

- Było zainteresowanie klubów z zagranicy, m.in. z MLS, ale nie było żadnej oferty. A, że pojawiały się różne doniesienia, bo taki jest świat mediów. Spodziewałem się, że po udanym ostatnim sezonie może być zamieszanie wokół mnie, jak bywało w przeszłości. Dlatego od razu po ostatnim meczu z Termaliką powiedziałem szefom Pogoni, że chciałbym tu zostać. Chciałem uciąć wszelkie spekulacje transferowe, żeby nie myśleć, co będzie się działo ze mną w przyszłości - dodał doświadczony skrzydłowy.

Niewykluczone, że reprezentant Polski zakończy karierę w Pogoni. Taki przynajmniej jest plan piłkarza.

- Chciałbym, żeby tak było. Dlatego chciałem podpisać dłuższą umowę, żebym skoncentrował się tylko na piłce - podsumował Grosicki.