Pogoń Szczecin. Jakub Bartkowski wątpi w dogonienie Legii. "Trudno spodziewać się, aby stracili przewagę"
Pogoń Szczecin zajmuje obecnie drugie miejsce w PKO Ekstraklasie, ale do prowadzącej Legii Warszawa traci osiem punktów. W dogonienie "Wojskowych" szczerze wątpi Jakub Bartkowski.
Niedawno "Portowcy" przegrali w Warszawie z mistrzami kraju 2:4. W miniony weekend zrehabilitowali się na własnym boisku, wygrywając 2:0 z Wisłą Płock. Ten wynik docenia Jakub Bartkowski.
- To bardzo ważne zwycięstwo. Po ostatniej kolejce grupa pościgowa się do nas zbliżyła. Chcieliśmy też zmazać porażkę w Warszawie. Tamten mecz na nie wyszedł. Daliśmy plamę. Teraz udało się zasłużenie wygrać, choć było też odrobinę szczęścia, gdy Wisła obijała nam bramkę. Finalnie jednak wygraliśmy - powiedział Bartkowski w rozmowie z oficjalną stroną Pogoni.
- Byliśmy lepsi i szczęście też było po naszej stronie. Nie można było tego powiedzieć o naszym meczu w Warszawie, gdzie po czterech strzałach przegrywaliśmy 0:4. Pomijając już to szczęście, to dzisiaj pokazaliśmy, że jesteśmy lepszym zespołem niż Wisła Płock - dodał.
- Musimy patrzeć na siebie. Zostało sześć kolejek. Trudno spodziewać się, by Legia taką przewagę straciła. W piłce wiele może się wydarzyć, jakieś szanse są, ale mamy pełną świadomość, że zespoły, które są za nami też wygrywają. Przede wszystkim chcemy punktować. Za chwilę mamy daleki wyjazd do zespołu, który walczy o utrzymanie i ma o co grać - zakończył.