"Pogadaliśmy jak prawdziwi faceci". Skorupski o konfrontacji z "Lewym". Wrócił do afery premiowej

Swego czasu golkiper stwierdził, że piłkarze kłócili się ze sobą o pieniądze, jakie obiecał im premier Morawiecki. Tej wersji wydarzeń zaprzeczyli później Robert Lewandowski oraz Wojciech Szczęsny.

Okazuje się, że kapitan kadry porozmawiał ze Skorupskim w cztery oczy. Golkiper zapewnia, że sprawa została wyjaśniona, a w reprezentacji panuje teraz bardzo dobra atmosfera.

- O tamtych sprawach, które były, o moim wywiadzie, nie chcę rozmawiać. Dużo zostało powiedziane. Dla mnie ważne, że wszystko wróciło na dobre tory i niech tak zostanie - powiedział Skorupski.

- Pogadałem z "Lewym" w cztery oczy, jak prawdziwi faceci, po męsku. I jest OK. Niech tak zostanie. Sprawa jest odkręcona, dogadaliśmy się - podkreślił.

- Wyjaśniliśmy sobie pewne kwestie, załatwiliśmy sprawę. Tak jak ci mówiłem: do tego tematu nie chcę wracać. Trzeba było się dogadać przede wszystkim dla dobra drużyny - dodał.

Skorupski w rozmowie z WP Sportowe Fakty podkreślał, że nie chce już wracać do wydarzeń z Kataru. Teraz dla zawodników najważniejszy jest dobry wynik w mistrzostwach Europy.

- Podchodzę do tego tak: mamy awans po trudnym roku i się z tego bardzo cieszę. Jedziemy na EURO i trzeba osiągnąć dobry wynik. Mogę zapewnić, że myśli tak każdy zawodnik reprezentacji - zakończył.