"Zapędzili mnie w kozi róg". Znany bramkarz podpisał nowy kontrakt, nietypowy sposób negocjacji
Ben Foster, doświadczony 40-letni bramkarz, ujawnił niedawno, że właściciele Wrexham, Ryan Reynolds i Rob McElhenney, "zapędzili go w kozi róg" podczas negocjacji nowej umowy. Aby namówić Anglika do podpisania kontraktu założyli... specjalną grupę na WhatsApp.
Po niezwykle udanej rundzie w barwach Wrexham, Ben Foster zdecydował, że jego przygoda z walijskim klubem powinna trwać dalej. Po awansie na czwarty poziom rozgrywkowy w Anglii, 40-latek podpisał nową umowę, która wygaśnie latem 2024 roku. Więcej o tym pisaliśmy TUTAJ.
Golkiper dołączył do ekipy z Walii w marcu tego roku na ostatnich osiem spotkań zeszłego sezonu National League. Najważniejszym momentem Fostera w Wrexham jest obrona rzutu karnego w meczu z Notts County, a więc głównym rywalem w walce o awans. Dzięki tamtej interwencji, jego drużyna pokonała przeciwników 3:2 i ostatecznie wygrała rozgrywki z rekordową liczbą 111 punktów na koncie.
Foster zdradził, że właściciele Wrexham, a zarazem hollywoodzcy aktorzy, Ryan Reynolds i Rob McElhenney, zaczęli rozmawiać z nim o przedłużeniu umowy już podczas parady z okazji zdobycia tytułu mistrza National League. Bramkarz jednak się wahał. Obaj jednak nie odpuszczali i założyli grupę na WhatsApp, aby kontynuować swoje starania w celu przekonania go do podpisania rocznego kontraktu.
- Oni po prostu dosłownie zapędzili mnie w kozi róg. Powiedzieli: "Co się będzie działo w przyszłym sezonie?". Ja nie wiedziałem o co im chodzi, a oni mówią: "Chcemy, żebyś został. Potrzebujemy cię". Powiedziałem, że muszę o tym pomyśleć. [...] Byłem akurat w Belfaście, gdzie grałem w golfa, i nagle na moim telefonie pojawiła się grupa na WhatsApp o nazwie "Hands of Fozz". Były w niej trzy osoby - Rob, Ryan i ja. Od razu zaczęli pisać, że "dawaj Fozzy, zostajesz czy co?" Ja na to: "Chłopaki, nie martwcie się, zadzwonię jutro". Rob napisał: "Ja zadzwonię teraz". Ostatecznie powiedziałem im: "Dobra, zróbmy to" - powiedział Foster w swoim podcaście Fozcast na Youtube.
Były zawodnik między innymi Manchesteru United czy Watfordu nawiązał szczególnie bliską relację z właścicielami Wrexham. Foster zdradził, że po meczu z Notts County hollywoodzcy aktorzy nie mogli powstrzymać entuzjazmu.
- Rob pocałował mnie w policzek, a Ryan nazwał mnie niesamowicie przystojnym. Byli bardzo szczęśliwi. Gdybym mógł zamówić idealnych właścicieli, którzy są na najwyższym poziomie, to po prostu przywieźliby mi tę dwójkę, bo są tak dobrzy - stwierdził 40-latek.
Foster ujawnił również, że właściciele zgodzili się na to, aby stawił się na treningi przedsezonowe w późniejszym terminie niż reszta drużyny. Wynika to z tego, że nim dołączył do Wrexham, zaplanował rodzinne wakacje, z których nie chce rezygnować.