Podolski wyjaśniony w Canal+. Poszło o gola dla Legii

W minioną sobotę Górnik zmierzył się z Legią w spotkaniu wyjazdowym. Zabrzanie zremisowali 1:1 (1:1), chociaż wygrywali od 10. minuty. Wyrównującą bramkę zdobył Radovan Pankov.

Serb trafił po dośrodkowaniu z rzutu rożnego posłanym przez Rubena Vinagre. Względem podania Portugalczyka pojawiły się jednak pewne uwagi. Dotyczyły one umiejscowienia piłki, która miała nie stykać się z linią.

Krytyczny post w mediach społecznościowych zamieścił nawet Lukas Podolski. Niemiec był przeświadczony, że Górnik został skrzywdzony.

- Dziękuję VAR - stwierdził ironicznie.

Niemal natychmiast pojawiły się głosy kwestionujące oburzenie 39-latka. Zwrócono uwagę, że mnóstwo zależy od ujęcia kamery. Stosowną analizę przeprowadzono więc w programie Liga+Extra.

Okazało się, że decyzja podjęta przez sędziów była słuszna. Rzut na piłkę z góry pozwolił na potwierdzenie styczności z linią. Arbitrzy nie mieli więc podstaw ku temu, aby zabrać Legii gola.