Podolski martwi się o polski talent. "Gdzieś czają się menedżerowie, którzy chcą szybko ubić interes"

Lukas Podolski w rozmowie z "Super Expressem" zabrał głos w sprawie przyszłości Szymona Żurkowskiego.
Media od kilku miesięcy rozpisują się na temat ewentualnego transferu Żurkowskiego. Podolski radzi młodemu zawodnikowi, by został w Zabrzu jeszcze przez jakiś czas. - A czy Żurkowski już tak wiele tu osiągnął, że ma wyjechać? Wydaje mi się, że nie. Moim zdaniem tacy piłkarze powinni przez 2-3 lata błyszczeć w Polsce i dopiero później wyjeżdżać - ocenił.
Piłkarz Vissel Kobe podejrzewa, że ktoś chce zarobić na transferze Żurkowskiego. - Zawsze gdzieś czają się menedżerowie, którzy chcą szybko ubić interes - dodał.
Według Podolskiego, przestrogą dla Żurkowskiego powinna być historia Arkadiusza Milika. - Żeby nie szukać daleko – Arek Milik wyjechał z tego samego klubu bardzo szybko i wszyscy pamiętamy jak wielkie kłopoty miał na początku w Niemczech - podsumował.