Podbeskidzie potwierdziło zwolnienie trenera. Wiadomo, kto poprowadzi drużynę w meczu z Wisłą Płock
Potwierdziły się medialne doniesienia o tym, że Krzysztof Brede nie poprowadzi Podbeskidzia Bielsko-Biała w ostatnim tegorocznym meczu PKO Ekstraklasy. Klub oficjalnie poinformował o jego zwolnieniu.
Jeszcze niedawno "Górale" świętowali awans do najwyższej klasy rozgrywkowej, osiągnięty właśnie pod wodzą Krzysztofa Brede. Dla szkoleniowca był to największy sukces w dotychczasowej karierze.
Ten sezon nie jest jednak dla Podbeskidzia udany. W trzynastu kolejkach drużyna zdobyła zaledwie dziewięć punktów. W efekcie zajmuje ostatnie miejsce w PKO Ekstraklasie i jest głównym kandydatem do spadku.
Czarę goryczy przerwały dwa ostatnie spotkania, w których beniaminek przegrał 0:4 z Lechem Poznań oraz 0:5 z Piastem Gliwice. Fatalny styl przesądził o tym, że Brede może szukać nowej pracy.
- Panie trenerze, bardzo dziękujemy za Pana pracę w klubie i osiągnięcie wielkiego sukcesu, jakim był wymarzony awans do Ekstraklasy. Życzymy powodzenia w dalszej karierze trenerskiej - napisano w oficjalnym komunikacie.
Wiadomo już, że w spotkaniu z Wisłą Płock drużynę poprowadzi Hubert Kościukiewicz. Do tej pory pełnił on w klubie funkcję asystenta.
Później w Bielsku-Białej prawdopodobnie zostanie zatrudniony nowy szkoleniowiec. Wśród kandydatów wymieniani są Dariusz Marzec, Jacek Zieliński, Jan Urban oraz Ireneusz Mamrot.