Podbeskidzie. Łukasz Sierpina: Musimy to po prostu wyeliminować. Mamy przed sobą bardzo ważne mecze
Podbeskidzie Bielsko-Biała doznało wczoraj bolesnej porażki z Lechem Poznań. - Nic nam nie zostaje jak szybko się podnieść - oznajmił Łukasz Sierpina, kapitan "Górali".
"Kolejorz" dał beniaminkowi lekcję futbolu. Wygrał 4:0, bezlitośnie punktując błędy rywali. Łukasz Sierpina zdaje sobie sprawę, że jego drużyna zawiodła na całej linii.
- Źle wyglądało to spotkanie i nie wiem co więcej można powiedzieć po porażce 0:4. Niepokoi to, że w dalszym ciągu zdarzają nam się straty piłek pod naszym polem karnym, co skutkuje stratą bramki. Musimy to po prostu wyeliminować - oznajmił.
- Ciężko jest mi cokolwiek więcej powiedzieć. Jest to kolejne spotkanie, gdzie tracimy cztery bramki, ale nic nam nie zostaje jak szybko się podnieść i powalczyć w piątek z Piastem. Jest to zespół z dolnych rejonów tabeli, podobnie jak ostatni rywal w tym roku, czyli Wisła Płock - dodał.
- Musimy siąść wszyscy razem przeanalizować te stracone gole, ale również porozmawiamy sobie o tym, żeby na murawę wychodzić bardziej skoncentrowanym i nie tracić w ten sposób bramek. Długie rozmyślanie o tej porażce dużo nam nie da, to już się wydarzyło. Mamy przed sobą bardzo ważne mecze z Piastem i Płockiem i musimy przystąpić do nich w pełni skoncentrowani, aby jeszcze w tym roku zdobyć ważne punkty - zakończył.