"Poczułem się jak w Varsovii". Lewandowski rozbroił w pomeczowym wywiadzie, poszło o skład FC Barcelony

FC Barcelona zmniejszyła stratę względem Girony. Zespół Xaviego pokonał Deportivo Alaves 3:1 (1:0). Jednego z goli strzelił Robert Lewandowski, który otworzył wynik całej rywalizacji. Jego trafienie zobaczycie TUTAJ.

Reprezentant Polski zebrał dobre recenzje za swój sobotni występ. W końcu był aktywny i skuteczny w polu karnym rywali, dobrze radził sobie również poza "szesnastką". Przy okazji mógł pełnić rolę mentora, wszak "Blaugrana" wystawiła bardzo młodą drużynę.

Dość powiedzieć, że w pierwszym składzie zameldowali się Lamine Yamal (16 lat) oraz Pau Cubarsi (17). Na ławce zaś usiedli Ander Astralaga, Hector Fort, Marc Guiu, Unai Hernandez, Diego Kochen i Vitor Roque. Żaden z nich nie skończył 20 roku życia, co skłoniło Lewandowskiego do zaskakujących wniosków.

- Gdy spojrzałem na listę powołanych na dzisiejszy mecz i zobaczyłem wiek zawodników, poczułem się znów jak w Varsovii - rzucił w pomeczowym wywiadzie dla stacji Eleven Sports.

- Ta średnia wieku... człowiek się czuje dużo młodszy. Mamy dużo kontuzji w ostatnim czasie, mam nadzieję, że w kolejnych meczach to połączenie między nami będzie jeszcze lepsze - dodał.

Lewandowski szeregi Varsovii opuścił w 2005 roku, gdy dołączył do Delty Warszawa. W tym sezonie 35-latek wystąpił w 31 meczach, zdobył 14 bramek i dorzucił sześć asyst.