"Plotka głosiła". Francuzi wyciągnęli Marciniakowi kontrowersję. Argentyńczycy widzą wróżbę w dacie urodzenia

"Plotka głosiła". Francuzi wyciągnęli Marciniakowi kontrowersję. Argentyńczycy widzą wróżbę w dacie urodzenia
Fotoarena
Szymon Marciniak poprowadzi finał mistrzostw świata. Media z Argentyny i Francji prześwietliły polskiego sędziego.
Marciniak będzie pierwszym polskim sędzią, który poprowadzi mecz o złoty medal mundialu. Jego asystentami tradycyjnie będą Paweł Sokolnicki i Tomasz Listkiewicz.
Dalsza część tekstu pod wideo
Portal "Tyc Sports" zwrócił uwagę, że Marciniak sędziował już dwa mecze Argentyny na mundialu - z Islandią w 2018 roku i niedawno z Australią. Serwis ma uwagi do jego pracy podczas drugiego z tych spotkań. Wypomina mu, że nie podyktował jedenastki za zagranie ręką Keanu Baccusa.
Portal "A24" dobrej wróżby dla Argentyny doszukuje się w... dacie urodzenia Marciniaka. Polak przyszedł na świat 7 stycznia. Tego samego dnia urodził się Romualdo Arppi Filho. Brazylijczyk prowadził zwycięski dla Argentyny finał z 1986 roku.
Większych do Marciniaka nie ma francuski dziennik "L'Equipe". Gazeta napisała, że 41-latek "zabłysnął swoją pedagogiką" w meczu Francji z Danią. Z kolei prowadząc spotkanie Argentyny z Australią "był bardzo ugodowy i racjonalny".
Serwis "Sports.fr" wyciągnął Marciniakowi kontrowersję z zeszłorocznego półfinału Pucharu Narodów Arabskich. Polak w meczu Algierii z Katarem doliczył dziewięć minut, a ostatecznie przedłużył grę o... dziewiętnaście minut. Portal pisze wręcz o "aferze arbitrażowej".
- Plotka głosiła wtedy, że zrobiono wszystko, by Katar miał czas na wyrównanie. W rzeczywistości Katarczycy strzelili gola na 1:1 w doliczonym czasie gry. Ale to Algieria miała ostatnie słowo i zdołała jeszcze zdobyć zwycięską bramkę - napisano.
Media dość zgodnie podkreślają, że Marciniak ma doświadczenie w sędziowaniu ważnych meczów. Od dawna regularnie sędziuje w Lidze Mistrzów.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski16 Dec 2022 · 08:40
Źródło: sports.fr, tvpsport.pl, tycsports.com

Przeczytaj również