Płacheta zwariował?! Mógł "urwać" głowę rywalowi [WIDEO]
Przemysław Płacheta może mieć problemy. W trakcie ostatniego meczu ligowego reprezentant Polski usiłował zaatakować rywala.
W miniony piątek Oxford United przegrało z Coventry City 2:3 (1:2). W oczy kibiców wygranego zespołu rzuciło się w oczy zachowanie Przemysława Płachety.
Reprezentant Polski rozpoczął spotkanie w wyjściowym składzie. Z boiskiem mógł pożegnać się dość szybko, gdyż usiłował zaatakować Milana van Ewijka. Skrzydłowy dwukrotnie zamachnął się na głowę Holendra, ale na szczęście ani razu nie trafił.
Sam Van Ewijk był świadom zagrożenia i zgłosił uwagi do asystenta sędziego, który był tuż obok zajścia. Mimo tego żaden z arbitrów nie zareagował, a Płacheta nie otrzymał nawet żółtej kartki.
Niemniej zachowanie Płachety zostało nagrane i szybko zrobiło się o nim głośno. Niewykluczone, że 26-latek będzie miał problemy, o ile sprawie przyjrzy się EFL.
Ofensywny piłkarz trafił do Oxford United w trakcie letniego okienka. To dla niego już czwarta drużyna w Anglii. Wcześniej występował w Swansea City, Norwich City oraz Birmingham City.