PKO BP Ekstraklasa. Gwiazdor zszokował, odmówił gigantycznej kasy. Teraz trafi do Legii?
Był o krok od transferu, który ustawiłby go do końca życia. Jak twierdził sam Erik Exposito, miał on na stole kosmiczny kontrakt. A dziś napastnik Śląska Wrocław jest łączony z Legią Warszawa.
W lutym 2022 roku Śląsk Wrocław otrzymał ofertę za Erika Exposito. 27-latek wylądował na radarze Changchun Yatai. Chińczycy byli gotowi zapłacić za Hiszpana aż trzy miliony euro. Do transferu jednak nie doszło.
Z informacji podanej przez Gazetę Wrocławską wynikało, że tuż przed zawarciem współpracy władze chińskiego klubu zaczęły dokonywać zmian w kontrakcie. Fakt ten nie spodobał się Exposito, który w trybie natychmiastowym zerwał negocjacje i podjął decyzję o powrocie do Polski.
Jak przyznał napastnik Śląska w rozmowie z portalem Przegląd Sportowy Onet, przenosiny do Chin ustawiłyby go do końca życia. Hiszpan miał na stole gwiazdorski kontrakt, który finalnie odrzucił.
- Prawdą jest, że był to kontrakt, który ustawiał życie mi i mojej rodzinie, ale ja podjąłem taką, a nie inną decyzję ze względu na to, jaką osobą jestem. Uważam, że kiedy umawiamy się na coś, to powinniśmy albo doprowadzić to do końca, albo nie robić tego wcale - przyznał Exposito.
Chiński portal Sohu.com zdradził, że Hiszpan otrzymał od Changchun Yatai trzyletni kontakt, na mocy którego zarobiłby on milion euro rocznie. W przeliczeniu na polską walutę daje to ponad 4,2 miliona złotych za sezon gry, czyli około 350 tysięcy złotych za miesiąc biegania po chińskich boiskach.
Tym samym napastnik Śląska mógł zgarniać blisko 12 tysięcy złotych dziennie, czyli tyle, ile przeciętny Polak, pracujący za minimalną krajową, zarobi po upływie czterech miesięcy.
Exposito został jednak we Wrocławiu i strzelał kolejne gole dla Śląska. W tym sezonie rozegrał 31 spotkań i zdobył 18 bramek, co nie umknęło uwadze Legii Warszawa. Jak informował redaktor naczelny Meczyki.pl, Tomasz Włodarczyk, stołeczny klub złożył piłkarzowi ofertę kontraktu w wysokości aż 700 tys. euro za sezon gry, o czym pisaliśmy TUTAJ.