Piszczek: Kadra już nie boi się trudnych meczów

Reprezentacja Polski już nie boi się trudnych meczów - mówi Łukasz Piszczek.
Zakończone sukcesem eliminacje do francuskich mistrzostw Europy dały naszym piłkarzom zastrzyk pewności siebie.
- Zdajemy sobie sprawę, że jesteśmy mocną drużyną. Już nie boimy się trudnych meczów. Takich jak choćby ten w Szkocji, gdzie wyszarpaliśmy punkt w ostatniej sekundzie, czy z Irlandią w Warszawie, kiedy musieliśmy wygrać. To zaowocuje we Francji - mówi Piszczek w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
Piłkarz Borussii Dortmund podkreśla, że reprezentacja osiągnęła sukces nie tylko dzięki dobrej formie napastników i skrzydłowych, ale także dobrze zorganizowanej grze w defensywie.
- Chodzi o to, żeby drużyna była w miarę zbilansowana. Nasza jest - twierdzi 30-letni obrońca.
Zdaniem Piszczka atutem reprezentacji Polski jest dobre rozłożenie akcentów pomiędzy różnych piłkarzy. Gra biało-czerwonych nie jest uzależniona tylko od jednego zawodnika.
- Wielu piłkarzy miało asystę, bramki zdobywaliśmy w urozmaicony sposób. Trafiali obrońcy i defensywny pomocnik. Odpowiedzialność rozkłada się na wszystkich, nikt nie boi się presji. Każdy z nas jest w stanie ją udźwignąć - podsumowuje Piszczek.