Piotr Zieliński skrytykował grę reprezentacji Polski. Zdecydowane słowa kapitana. "Utrudnialiśmy sobie"

W miniony czwartek Polska ograła Wyspy Owcze 2:0 (1:0). W wyjazdowym meczu funkcję kapitana biało-czerwonych pełnił Piotr Zieliński, który przejął opaskę za kontuzjowanego Roberta Lewandowskiego.

"Zielek" był jednym z najlepszych, o ile nie najlepszym graczem na boisku. Pomocnik Napoli zanotował asystę przy otwierającym trafieniu Sebastiana Szymańskiego, a w późniejszej części meczu regularnie stwarzał sytuacje kolegom, co opisywaliśmy TUTAJ.

Niemniej doświadczony piłkarz nie ma wątpliwości, że zespół mógł i powinien lepiej się zaprezentować. Zieliński domagał się choćby większej liczby ataków, które przełożyłyby się na kolejne trafienia.

- Trzeba było konstruować większą liczbę akcji i szukać drugiej, a następnie trzeciej bramki, żeby definitywnie "zamknąć" ten mecz. Za bardzo się cofnęliśmy, za dużo graliśmy do tyłu, a za mało do przodu. Sami utrudnialiśmy sobie grę. Jest pole do poprawy - ocenił, cytowany przez "Polsat Sport".

- Najważniejsze, że wygraliśmy, mieliśmy kilka fajnych momentów. Kontrolowaliśmy to spotkanie, a teraz cieszymy się z trzech punktów - dodał.

Kolejną przeszkodą dla reprezentacji Polski będzie Mołdawia. Spotkanie na Stadionie Narodowym zaplanowano na najbliższą niedzielę (15.10).