Piotr Tworek optymistą mimo porażki Warty Poznań. "Tym spotkaniem wygraliśmy więcej niż punkty"
Warta Poznań w sobotę przegrała 0:2 z Zagłębiem Lubin w meczu 9. kolejki PKO Ekstraklasy. Szkoleniowiec "Zielonych", Piotr Tworek, jest jednak bardzo zadowolony z gry swojego zespołu.
Rewelacja poprzedniego sezonu PKO Ekstraklasy wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Trener Warty wierzy w to, że taki stan rzeczy wkrótce się zmieni. Spotkanie z Zagłębiem napawa go bardzo dużym optymizmem.
- Nie jest to dla nas dobry wieczór, przegraliśmy mecz i nie dopiszemy żadnego punktu. Paradoksalnie jednak tym spotkaniem wygraliśmy więcej niż punkty, bo pokazaliśmy, że Warta, która przyzwyczajała do agresywnego sposobu grania, będzie znowu wygrywała - powiedział Tworek na konferencji prasowej, cytowany przez oficjalną stronę Warty.
- Dziś jednak przegraliśmy i nie jesteśmy szczęśliwi, ale tym bardziej nas to zmotywuje do pracy i wierzę w to, że efekty wkrótce nadejdą. Wiemy, że nie możemy popełniać prostych błędów, które skutkują stratą bramek - podkreślił.
- Jestem dumny z zespołu i postawy chłopaków, dziękuję im za ten mecz, bo był dobry w ich wykonaniu. Zwycięstwa przyjdą i ten zespół będzie jeszcze dawał dużo radości - ocenił.
- Dzisiaj powiedzieliśmy sobie, że gramy tak, jak trenujemy, i pokazaliśmy to. Był to lepszy mecz pod względem taktycznym niż z Górnikiem Łęczna, z którym wygraliśmy 4:0. Zrobiliśmy jednak dwa błędy, przez które przegraliśmy. Na tym spotkaniu jednak będziemy budowali swoją siłę i mentalność, więc nie mogę niczego żałować. Jesteśmy źli i smutni, ale wierzę, że zespół pokaże taką grę jak dziś już w następnym meczu - dodał.
- To, co powiem, może zostanie różnie odebrane, ale taka jest piłka. Wielu trenerów bardziej doświadczonych ode mnie twierdzi tak samo. Coś w tym jest. Dzisiaj mieliśmy korzystne sytuacje, który powinny zakończyć się bramkami. W zeszłym sezonie mieliśmy z kolei o wiele mniej takich szans, ale strzelaliśmy gole. Musimy pracować nad skutecznością i ostatnim podaniem, żeby te sytuacje zamieniać na bramki - zakończył.