Piotr Stokowiec zachowuje spokój po zwycięstwie Zagłębia Lubin. "Nie możemy się zachłysnąć"
Zagłębie Lubin wygrało wczoraj 3:1 z Wisłą Płock. Piotr Stokowiec był zadowolony z postawy swoich podopiecznych.
Wynik piątkowego spotkania otworzył Łukasz Sekulski. Na trafienie zawodnika "Nafciarzy" odpowiedzieli jednak Łukasz Łakomy i Martin Doleżal, który ustrzelił dublet.
- Jestem zadowolony, bo naszą filozofią jest dobra gra w piłkę. Jest to dopiero początek i nie możemy zachłysnąć się zwycięstwem, ale uważam, że była to zasłużona wygrana - podkreślił Stokowiec na pomeczowej konferencji.
- Atakowaliśmy dużą ilością zawodników, a to wiązało się z ryzykiem kontrataków, ale byliśmy na to gotowi. W końcówce meczu nieco opadliśmy z sił, bo gonienie wyniku sporo nas kosztowało. Jestem zadowolony, bo wykonaliśmy nasz plan - kontynuował trener.
Stokowiec cieszy się, że jego drużyna pokazała klasę, mimo że początek wczorajszego meczu nie ułożył się po jej myśli.
- Jest to dla nas nieocenione zwycięstwo. Od początku meczu podobała mi się energia, z jaką drużyna weszła w to spotkanie. Mimo niekorzystnego wyniku z początku meczu, nie podłamała nas bramka rywali. To świadczy o mentalności zespołu - podkreślił Stokowiec.
Aktualnie Zagłębie zajmuje trzynaste miejsce w ligowej tabeli. W następnej kolejce "Miedziowi" zmierzą się ze Śląskiem Wrocław.