Piotr Stokowiec przyznał się do błędu w Lechii Gdańsk. "Mogę powiedzieć, że to mi nie wyszło"

Piotr Stokowiec przyznał się do błędu w Lechii Gdańsk. "Mogę powiedzieć, że to mi nie wyszło"
Mikolaj Barbanell / Shutterstock.com
Brak kwalifikacji do europejskich pucharów to duże rozczarowanie dla Lechii Gdańsk. Piotr Stokowiec podsumował miniony sezon w rozmowie z dziennikarzami.
Zespół z Trójmiasta do samego końca liczył się w walce o czwarte miejsce w PKO Ekstraklasie. Ostatecznie przegrał jednak w 30. kolejce z Jagiellonią Białystok, czego efektem był spadek na siódmą lokatę.
Dalsza część tekstu pod wideo
Piotr Stokowiec ma świadomość, jak niewiele brakowało, aby sezon w wykonaniu jego drużyny można było uznać za całkiem udany. Szkoleniowiec wymienił jedną rzecz, której szczególnie żałuje.
- Niezależnie od wyniku ostatniego meczu w Białymstoku nasza ocena tego sezonu nie zmienia się znacznie, bo wpływ na końcowy wynik miały detale, których doświadczaliśmy przez cały rok. O zajęciu przez Lechię 7. miejsca ostatecznie zadecydował jeden mecz, może jedna bramka czy jedna decyzja sędziego - powiedział Stokowiec.
- Zaczęliśmy ten sezon później i potem wielokrotnie wybijani byliśmy z rytmu przez okoliczności zewnętrzne. Zimą zostaliśmy na miejscu i mieliśmy ograniczone pole manewru ze względu na warunki pogodowe. Potem zbieraliśmy konsekwencje gry z nie najmocniejszymi sparingpartnerami - ocenił.
- Nie udało mi się wkomponować do drużyny Kennego Saiefa. Wierzyłem w niego do końca, być może za długo i mogę potwierdzić, że to mi nie wyszło - dodał.
- Straciliśmy też zbyt dużo bramek i uważam, że nie powinniśmy ich tracić tak łatwo. Przegrywaliśmy dużo pojedynków w defensywie i to jest do poprawy. Na pewno też nie pomagały nam często otrzymywane czerwone kartki, zwłaszcza te w pierwszej połowie meczów - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik23 May 2021 · 20:53
Źródło: lechia.pl

Przeczytaj również