Piotr Stokowiec o stawianiu na młodych piłkarzy w Lechii Gdańsk: To musi iść w parze z jakością

Piotr Stokowiec o stawianiu na młodych piłkarzy: To musi iść w parze z jakością
Mikolaj Barbanell / Shutterstock.com
Mecz Lechii Gdańsk z Wartą Poznań zainauguruje rundę rewanżową w PKO Ekstraklasie. Dzień przed spotkaniem na pytania dziennikarzy odpowiedział trener zespołu z Trójmiasta, Piotr Stokowiec.
Szkoleniowiec poruszył między innymi kwestię młodzieżowców w jego drużynie. Zapewnił, że zamierza dawać szanse mniej doświadczonym zawodnikom, ale ci muszą najpierw udowodnić swoją wartość podczas treningów.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Gdy jesteśmy w optymalnym składzie, to nasza gra w środku pola wygląda bardzo dobrze. Moje drużyny zawsze grały skrzydłami, lubię tak grać i będę tak grać. Uważam, że daje to dobre efekty i jest widowiskowe - powiedział Stokowiec na konferencji prasowej.
- Mamy dobrych skrzydłowych, ale to są naczynia połączone - musimy funkcjonować w całości i rozumiem, że skrzydłowym ciężko jest realizować taktykę, gdy zmieniamy system i wtedy brakuje miejsca dla jednego zawodnika. Zwłaszcza gdy graliśmy w dziesiątkę, co w tym sezonie zdarzyło się cztery razy. Powrót Tomka Makowskiego, który odgrywa ważną rolę w środku pola, poszerzy nam dodatkowo spektrum działania i wpłynie dobrze na stabilizację drużyny - zapewnił.
- Nie chcemy robić sztuki dla sztuki. Były mecze, kiedy grało dwóch lub trzech młodzieżowców, ostatnio najczęściej gra jeden, ale tu musimy stawiać nie na ilość, a na jakość. Młodzi zawodnicy muszą grać nie dlatego, że są młodzi, tylko dlatego, że są wystarczająco dobrzy. Ja chętnie stawiam na młodych piłkarzy, natomiast to oni muszą mi pokazać, że są gotowi do wykorzystania danej szansy - stwierdził.
- Odkąd jestem w Lechii, mamy dobrą tradycję stawiania na młodych, bo od początku postawiliśmy na Filę, Makowskiego, Kałuzińskiego, Urbańskiego, Sopoćko, Kobrynia, Żukowskiego, czy Sezonienkę. Ja będę nadal chętnie stawiał na młodych, tylko młodość musi iść w parze z jakością - dodał.
- Trudno jest realizować założenia taktyczne, gdy na początku traci się bramkę. Widzę powagę tej sytuacji i rozmawialiśmy już o tym z zawodnikami. Oni o tym wiedzą, że w meczu są newralgiczne momenty, jak właśnie początek spotkania, początek drugiej połowy, końcówka meczu, czy czas po strzeleniu bramki. Zrobimy wszystko, żeby tę koncentrację zdecydowanie poprawić już od kolejnego meczu - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik04 Feb 2021 · 13:57
Źródło: lechia.pl

Przeczytaj również