Piotr Stokowiec o pracy z reprezentacją Polski. Ważna deklaracja trenera Zagłębia Lubin

Piotr Stokowiec przyznał, że w przyszłości chciałby zostać trenerem reprezentacji Polski. W obecnym rozdaniu jednak nie uczestniczy.
PZPN szuka następcy Paulo Sousy. W przeszłości nazwisko Stokowca pojawiało się przy okazji medialnych spekulacji. Tym razem trener Zagłębia nie jest jednak brany pod uwagę.
49-latek zdaje sobie sprawę z tego, że nie ma szans, by przejąć kadrę. Wierzy jednak, że w przyszłości przyjdzie jego czas.
- Proszę nie szyć dla mnie garnituru, który jest szyty – z tego co słyszę – dla trenera Adama Nawałki. Ja jestem skupiony na pracy w Lubinie, dopiero co podpisałem umowę, a zapisów kontraktowych nie mogę ujawniać. Oczywiście marzeniem każdego trenera jest praca z reprezentacją. Nie ma co ukrywać, że moim też. Jeśli któryś szkoleniowiec mówi inaczej to chyba nie jest szczery. Ale w moim przypadku przyjdzie jeszcze na to czas, ja w to wierzę - powiedział Stokowiec w rozmowie z "Dziennikiem Bałtyckim".
Trener Zagłębia Lubin uważa, że ma predyspozycje do tego, by zostać selekcjonerem. Nie byłby przerażony takim wyzwaniem.
- Pokazałem już, że potrafię pracować z piłkarzami z dużym ego. Wiem jak odnaleźć się w trudnej szatni, bo przecież w łatwej to żadna sztuka. Wielkie ego zawodników trzeba umieć przekierować na realizację celów całej drużyny. Ale oczywiście prowadzimy teraz rozważania jedynie hipotetyczne, bo rozmawiamy o nieokreślonej przyszłości. Bo na teraz – żeby wszystko było jasne – nie było żadnego kontaktu, żadnej propozycji - podsumował Stokowiec.