Piotr Stokowiec: Gdzie byłaby Lechia Gdańsk, gdyby nie moje twarde zasady?
Piotr Stokowiec opowiedział o zarządzaniu piłkarską szatnią. 49-latek twierdzi, że musiał odsunąć od gry w Lechii Marco Paixao.
Stokowiec odsunął portugalskiego napastnika krótko po przejęciu drużyny z Gdańska. Jego zdaniem zachowanie piłkarza było nieakceptowalne.
- Było głośno o Marco Paixao, który naruszył reguły szatni. Chciał być ponad drużyną - przyznał Stokowiec w "Polsacie Sport".
- Musiałem chronić reguł. Gdzie by była Lechia, gdybym nie wprowadził wtedy takich twardych zasad? Na tej podstawie zrobiliśmy dobry wynik - powiedział 49-latek.
Sposób zarządzania drużyną przez Stokowca budził spore emocje. W przeszłości postępowanie byłego trenera Lechii otwarcie kwestionowali m.in. Sławomir Peszko, Błażej Augustyn czy Rafał Wolski.
Stokowiec największe sukcesy w Lechii odnosił w sezonie 2018/19. Prowadzona przez niego drużyna zajęła trzecie miejsce w Ekstraklasie i zdobyła Puchar Polski.