Piłkarze utopili się w morzu? Dramatyczna akcja ratunkowa
Koszmarny wypadek z udziałem marokańskich piłkarzy. Dwóch zawodników pozostaje zaginionych.
Przerwa międzysezonowa to najlepszy moment na krótki wyjazd. Dokładnie tak pomyśleli sobie w sobotę piłkarze Ittihadu Tanger.
Pięciu zawodników postanowiło złożyć się na wynajęcie luksusowego jachtu. Niedługo wypłynęli nim wgłąb Morza Śródziemnego.
Gdy gracze oddalili się od brzegu, postanowili złagodzić skutki silnego upału. Wobec tego opuścili jacht i poszli popływać w morzu.
Wiatr i silne prądy sprawiły jednak, że statek odpłynął kilka kilometrów dalej. Zajęci zabawą mężczyźni nie odnotowali tego faktu.
Piłkarze znaleźli się w olbrzymim niebezpieczeństwie. Trzech z nich zostało zauważonych przez patrol żandarmerii morskiej.
Dwóch zawodników nie udało się jednak zlokalizować. Uznano ich za zaginionych. Rokowania nie są jednak optymistyczne.
24-letni Abdellatif Akhrif oraz 18-letni Salman Harraq nie mieli bowiem na sobie kapoków. Wątpliwe, żeby sami dotarli do brzegu.
Marokańskie media podają sprzeczne informacje. Według nich odnaleziono już ciało Akhrifa. Trzymamy kciuki, by tak się nie stało.