"Piłkarze są w szczycie formy". Świetne wieści na początku zgrupowania reprezentacji Polski przed mundialem

Czesław Michniewicz do Kataru nie będzie mógł zabrać Bartłomieja Drągowskiego, który doznał w niedzielę kontuzji. Golkipera Spezii zastąpił Kamil Grabara, który finalnie znalazł się na liście powołanych.

Poza tym wszyscy są zdrowi i będą do dyspozycji selekcjonera na towarzyski mecz z Chile. W rozmowie z dziennikarzami dobre wieści przekazał rzecznik prasowy naszej kadry, Jakub Kwiatkowski.

- Wystarczy już tych kłopotów. We wtorek wszyscy powinni być już do dyspozycji trenera. Nie ma żadnych niepokojących sygnałów dotyczących zdrowia piłkarzy - powiedział Kwiatkowski, cytowany przez "WP Sportowe Fakty".

- Trudno by ktoś nie był zadowolony na zgrupowaniu. Atmosfera dopiero zacznie się udzielać i rosnąć. Dotąd nie było czasu, by myśleć o mundialu, bo wszyscy grali mecze. Nie trzeba budować napięcia. A to, że jest niewiele czasu do startu mundialu, może być zaletą. Piłkarze są w szczycie formy. Widzieliśmy to w ostatni weekend - podkreślił.

W poniedziałek do treningu przystąpiło 15 zawodników, licząc Kacpra Tobiasza. Pozostali dopiero docierali bowiem na zgrupowanie. Kwiatkowski przyznał też, dlaczego ostatecznie odwołano czwartkowy sparing z juniorami warszawskiej Legii.

- Brakuje obiektu, który zadowoli trenera. O tej porze roku murawy są grząskie i nie ma co ryzykować zdrowia piłkarzy. Była opcja by grać w Legia Training Center w Książenicach, ale dojazd tam zająłby trochę czasu, a o 14 mamy samolot do Kataru - tłumaczył.