Piłkarz z Premier League ostro o swojej reprezentacji. Nie przebiera w słowach. "To niedorzeczne"

Kilka dni temu rozpoczęła się przerwa reprezentacyjna. W najbliższych dniach drużyny będą rywalizowały na arenie międzynarodowej.

W kadrze Jamajki zabrakło jednego z czołowych piłkarzy, Leona Baileya. Powód nieobecności 26-latka nie został oficjalnie ogłoszony.

Zawodnik Aston Villi poruszył temat drużyny narodowej podczas wywiadu z Kevinem Samuelsem Jr. z kanału LET'S BE HONEST. W trakcie rozmowy piłkarz przejechał się po własnej reprezentacji.

- Zachowują się bardzo nieprofesjonalnie. Informacje o locie są przekazywane o godzinie 23:00. Nie pamiętam, kiedy ostatni raz otrzymałem chociażby dolara od reprezentacji Jamajki. Gdy mówię, że to nieprofesjonalne, mam na myśli, że nie dostajesz nawet sprzętu piłkarskiego - zaczął Bailey.

- Idziesz do szatni, a tam jest tylko jedna koszulka. Przychodzisz na mecz i widzisz kobiecy trykot. To niedorzeczne. Kiedy jestem na zgrupowaniu, mam wrażenie, że wszyscy nie wiedzą, jak się zachować. Kiedy idę, czuję się obnażony, każdy może podstawić aparat przed moją twarz - powiedział 26-latek.

Bailey zagrał w kadrze Jamajki 30 spotkań. W trakcie reprezentacyjnej przygody zdobył pięć bramek i zaliczył sześć asyst.

W aktualnym sezonie 26-latek jest kluczowym ogniwem Aston Villi. Bailey ma na swoim koncie 40 spotkań, w których strzelił 12 goli i odnotował 11 asyst.