Piłkarz z polskim paszportem strzelił cztery gole w jednym meczu. Nowy kandydat do gry w kadrze? [WIDEO]
W czwartkowym spotkaniu Pucharu ZEA Al-Wahda pokonała Emirates Club 5:0. Wymierny udział w wygranej miał zawodnik z polskim paszportem.
W ostatnich miesiącach na Bliski Wschód najczęściej wyjeżdżają piłkarze o uznanej marce w Europie. W tamtejszych rozgrywkach grają jednak również młodzi, utalentowani, bliżej nieznani zawodnicy. Tak jest m.in. w lidze Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
Na młodych piłkarzy zdecydował się postawić choćby czterokrotny mistrz kraju, Al-Wahda. Choć trzon drużyny stanowią starsi gracze, do zespołu sprowadzani i wcielani są również mniej doświadczeni sportowcy. W ostatnich dniach dało to znakomity efekt.
W styczniu włodarze klubu ściągnęli z Arsenalu Sarandi argentyńskiego piłkarza z polskim paszportem, Facundo Kruspzkiego. Zawodnik osiągnął dobre statystyki już w pozostałej części ubiegłego sezonu. W 14 meczach ligowych strzelił pięć goli i zaliczył dwie asysty. Prawdziwy popis dał jednak w czwartkowym meczu Pucharu ZEA, w którym Al-Wahda grała z Emirates Club.
Przez długi czas w starciu utrzymywał się bezbramkowy remis. Al-Wahdzie udało się przełamać impas jeszcze przed przerwą, gdy trafienie z rzutu karnego zaliczył Cristian Guanca. Późniejsza część meczu należała jednak wyłącznie do Kruspzkiego.
Gracz o polskich korzeniach zdobył pozostałe cztery bramki i zagwarantował swojej drużynie efektowne wyjazdowe zwycięstwo 5:0. Łącznie z pierwszym spotkaniem Al-Wahda pokonała Emirates Club aż 8:0, dzięki czemu z łatwością awansowała do ćwierćfinału Pucharu Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
Trudno powiedzieć, czy gracz przyjąłby powołanie do reprezentacji Polski. W arabskich portalach Kruspzky przedstawiany jest jako Argentyńczyk, a na koszulce zamiast trudnego do wymówienia nazwiska znajduje się jego drugie imię, Daniel. Z pewnością dał jednak sygnał nowemu selekcjonerowi kadry, że warto go obserwować.
21-letni Kruspzky gra na pozycji skrzydłowego. Jest wychowankiem Arsenalu Sarandi. Portal "Transfermarkt" wycenia go na 3,5 mln euro.