Piłkarz z czwartej ligi mógł zagrać w Ekstraklasie. Nie do wiary, ile miał kosztować

Piłkarz z czwartej ligi mógł zagrać w Ekstraklasie. Nie do wiary, ile miał kosztować
Krzysztof Porebski / pressfocus
W ostatnich dniach sporo mówiło się na temat możliwego transferu Mateusza Augustyniaka do Puszczy Niepołomice. Temat upadł jednak ze względu na warunki stawiane przez Ząbkovię Ząbki.
Mateusz Augustyniak seryjnie strzela na poziomie IV ligi. W rundzie jesiennej zdobył aż 22 bramki dla zespołu z Ząbek.
Dalsza część tekstu pod wideo
Taka forma otworzyła 25-latkowi drogę do Puszczy Niepołomice. Zespół z Ekstraklasy zaprosił napastnika na testy. Ostatecznie jednak transferu nie zrealizował.
Władze klubu nie kryją, że na taki ruch po prostu nie było ich stać. Marek Bartoszek, prokurent klubu, przekazał Weszło.com, że Ząbkovia wyceniła Augustyniaka na 300 tysięcy złotych.
Puszcza na wydatek takiego rzędu nie zamierzała się porywać. Nie jest to szczególnie zaskakujące, wszak wspomniany portal zdradził, że Antoni Klimek, ściągnięty z Widzewa Łódź, kosztował niepołomiczan raptem 50 tysięcy.
Klimek zaś, w przeciwieństwie do Augustyniaka, jest ograny na profesjonalnym poziomie w Polsce. W Ekstraklasie uzbierał 37 meczów, zaś w Betclic 1 Lidze ma ich 36.

Przeczytaj również