Piłkarz Wisły Kraków zagrał w meczu mimo objawów koronawirusa? “Czuł się bardzo źle"
Szymon Jadczak informuje, że w piątkowym meczu Górnik Zabrze - Wisła Kraków na murawę od pierwszej minuty wyszedł Georgij Żukow, choć miał objawy koronawirusa.
Artur Skowronek wystawił Żukowa w podstawowym składzie, ale w przerwie Kazach musiał opuścić murawę. Sam poprosił o zmianę.
- Czuł się bardzo źle. Miał objawy takie typowo grypowe, ma temperaturę i po prostu z tymi objawami nie mógł funkcjonować w drugiej połowie - tłumaczył na pomeczowej konferencji prasowej szkoleniowiec Wisły.
Już przed spotkaniem Wisły z Górnikiem mówiło się o tym, że w szeregach “Białej Gwiazdy” wykryto przypadki koronawirusa. Tym bardziej może dziwić fakt, że Żukow mimo dość typowych objawów nie został choćby przed samym meczem odizolowany od drużyny.
Dziś media obiegła również informacja, że zakażony koronawirusem jest Jakub Błaszczykowski.
- Kapitan Wisły i współwłaściciel klubu od kilku dnie czuje się kiepsko, a testy potwierdziły obecność koronawirusa. Błaszczykowski od tygodnia jest już odizolowany od reszty zespołu. Podobnie jest w przypadku prezesa Wisły, a prywatnie brata Jakuba – Dawida Błaszczykowskiego - pisał Mateusz Miga z “TVP Sport”.
Wisła póki co nie potwierdziła tej informacji. Nie wiadomo też, co z samym Żukowem. Czy faktycznie zmagał się jedynie z grypą, czy może też zachorował na koronawirusa. Jeśli potwierdzi się ta druga wersja, będzie można mówić o niezwykle nieodpowiedzialnym zachowaniu ze strony krakowskiego klubu.
Na jutro Wisła zaplanowała kolejne testy na obecność wirusa.