Piłkarz Wisły Kraków stracił głowę i wyleciał z boiska. "Jak można zrobić coś takiego" [WIDEO]

Podopieczni Jerzego Brzęczka robią wszystko, co w ich mocy, aby jak najszybciej wrócić do elity. Na razie to właśnie oni zajmują pozycję lidera na zapleczu Ekstraklasy.

W piątkowy wieczór Wisła mierzyła się na wyjeździe z Chrobrym Głogów. Już w szóstej minucie goście wyszli na prowadzenie za sprawą Angela Rodado.

Asystę przy golu rodaka zaliczył Luis Fernandez. Hiszpan z pewnością nie będzie jednak wspominał tego spotkania zbyt dobrze. Już w 20. minucie wyleciał bowiem z boiska.

Na murawie doszło do starcia zawodnika Wisły z napastnikiem Chrobrego, Pawłem Tupajem. Polak celowo nadepnął rywala, za co zarobił żółtą kartkę.

Fernandez sam próbował jednak wymierzyć sprawiedliwość i wściekły z premedytacją kopnął rywala w kostkę. Początkowo także został upomniany żółtą kartką, ale po analizie VAR sędzia wyrzucił go z boiska.

Decyzja sędziego wzbudza kontrowersje, bo nie brakuje opinii, że Tupaj także powinien wylecieć z murawy. Ostatecznie arbiter ukarał czerwoną kartką tylko gracza Wisły.

Choć do przerwy Wisła prowadziła 1:0, to ostatecznie przegrała cały mecz 1:2. W drugiej połowie wygraną Chrobremu dał Mateusz Machaj, który wykorzystał dwa rzuty karne.