Piłkarz Wisły Kraków jest już po zabiegu. Czeka go bardzo długa przerwa
Wisła Kraków poinformowała, że Alan Uryga, który zerwał więzadła krzyżowe w kolanie oraz uszkodził łąkotkę, jest już po zabiegu operacyjnym.
Alan Uryga może mówić o ogromny pechu. Przed sezonem po kilku latach wrócił do Wisły Kraków, ale niemal na starcie doznał kontuzji, która wyłączyła go z gry na kilka miesięcy.
Na murawie obrońca “Białej Gwiazdy” ponownie pojawił się w październiku, ale po rozegraniu trzech spotkań znów miał problemy zdrowotne.
Kiedy wydawało się już, że w końcu Wisła będzie mogła skorzystać z jego usług, a Uryga zagrał nawet 90 minut w sparingu z Puszczą Niepołomice, znów doznał fatalnej kontuzji kolana.
Diagnoza była bardzo zła - zerwane więzadła krzyżowe w kolanie i uszkodzona łąkotka. Teraz 28-latek jest już po zabiegu. Czeka go przynajmniej pół roku przerwy.
- W imieniu swoim oraz mojej rodziny bardzo dziękuję za otrzymane od klubu, sztabu, kolegów z drużyny oraz od wiślackiego środowiska wsparcie. To dla mnie ważne, a sytuacja, w której się znalazłem jest dla mnie bardzo trudna. Wierzę, że mimo wszystko wzmocni ona mój charakter, a ja wrócę silniejszy i odwdzięczę się na boisku. Trzymam kciuki za zespół i mocno w niego wierzę! - powiedział Uryga.