Piłkarz Tottenhamu wywołał skandal. Angielska federacja wszczęła dochodzenie
Rodrigo Bentancur niespełna trzy miesiące temu wywołał spory skandal wypowiedzią o swoim klubowym koledze, Heung-min Sonie. Teraz sprawą zajęła się angielska federacja.
Cała sprawa sięga jeszcze tegorocznego Copa America. Wówczas Bentancur udzielił wywiadu jednej z urugwajskich telewizji.
Został zapytany przez dziennikarza, czy mógłby załatwić mu koszulkę klubowego kolegi, Heung-min Sona. Jego odpowiedź odbiła się szerokim echem.
- Sonny'ego czy jego kuzyna? Oni wszyscy wyglądają tak samo - wypalił. Do sprawy szybko odniósł się sam Son, próbując ugasić pożar.
- Rozmawiałem z Rodrigo Bentancurem. Popełnił błąd, wie o tym i przeprosił. "Lolo" nie miałby zamiaru nigdy celowo powiedzieć czegoś obraźliwego. Jesteśmy braćmi i nic się nie zmieniło. Mamy to już za sobą, jesteśmy zjednoczeni i wrócimy razem przed sezonem, aby walczyć o nasz klub jako jedność - podkreślił.
W podobnym tonie wypowiedział się Tottenham, ale jak się okazuje, sprawa wróciła na tapet. Na reakcję zdecydowała się angielska federacja.
FA wszczęła postępowanie przeciwko Bentancurowi. Oskarżono go o poważne naruszenie regulaminu w związku z rasistowską wypowiedzią. Na złożenie wyjaśnień Urugwajczyk ma czas do 19 września.