Piłkarz Tottenhamu ofiarą rasistowskich ataków po meczu z Liverpoolem. Kolejne kontrowersje po hicie
Nie milkną echa kontrowersyjnego spotkania pomiędzy Tottenhamem a Liverpoolem. Po meczu jeden z piłkarzy "Spurs" został ofiarą rasistowskich ataków.
W sobotę Liverpool zmierzył się z Tottenhamem w ramach siódmej kolejki Premier League. Spotkanie zostało rozegrane na londyńskim stadionie "Spurs".
Podczas meczu nie brakowało emocji. Liverpool kończył rywalizację w dziewiątkę po czerwonych kartkach dla Curtisa Jonesa i Diogo Joty. O rezultacie spotkania przesądził samobój Joela Matipa, który padł w szóstej minucie doliczonego czasu gry.
Wynik meczu mógłby być inny, gdyby sędziowie uznali gola Luisa Diaza, który w 34. minucie skierował piłkę do bramki Tottenhamu. Arbiter anulował trafienie Kolumbijczyka i podjął błędną decyzję, po której wybuchła medialna burza. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.
Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 2:1 na korzyść "Spurs". Tottenham odnotował zwycięstwo dzięki trafieniu Hueng Min-Sona oraz golu samobójczemu Matipa. Bramkę dla Liverpoolu zdobył Cody Gakpo.
Tuż po zakończeniu spotkania zawodnik „Spurs”, Destiny Udogie, opublikował na Instagramie zdjęcie celebrujące zwycięstwo. Po udostepnieniu fotografii piłkarz stał się ofiarą rasistowskich komentarzy.
Po licznych atakach Tottenham wydał oficjalne oświadczenie. Klub stanął w obronie Udogie i potępił rasistowskie komentarze.
- Jesteśmy zniesmaczeni rasistowskimi wiadomościami kierowanymi pod adresem Destiny’ego Udogie po sobotnim meczu z Liverpoolem. Będziemy współpracować z Premier League i podejmiemy działania przeciwko każdej winnej osobie, którą uda nam się zidentyfikować. Jesteśmy z tobą, Destiny - napisano w oświadczeniu.